Trendy na 2024 rok w branży kosmetycznej i beauty&wellness. Trendy w makijażu, pielęgnacyjne, personalizacja i inne. Poznaj nowinki rynku kosmetycznego 2024!

Trendy na 2024 rok w branży kosmetycznej: pielęgnacja i makijaż

Rok 2024 będzie wypełniony nowościami makijażowymi i pielęgnacyjnymi, które z jednej strony przeniosą nas w przyszłość, a z drugiej… w przeszłość! Będziemy bowiem czerpać zarówno z dobrodziejstw AI (sztucznej inteligencji), jak i z trendów makijażowych wprost z lat 90 i 2000. Wśród trendów dotyczących dbania o cerę pojawi się odniesienie do wszechogarniającego nas stresu (nie pozostającego bez wpływu na wygląd skóry), a także do personalizacji pielęgnacji i rodzajów kosmetyków, które zdominują oferty poszczególnych marek. W trendach makijażowych z kolei powrócimy do lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych, gdy królowały make-upy w stylu grunge oraz niebieskości na powiekach. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o trendach beauty na nadchodzący rok, to zapraszamy Cię do lektury niniejszego tekstu - z pewnością znajdziesz wśród tych propozycji coś dla siebie!

Trendy beauty na 2024 rok - co w tym roku zaskoczy konsumentów w branży kosmetycznej?

Nowy rok to doskonała okazja do tego, by tworzyć nowe postanowienia - zarówno w kontekście pielęgnacji skóry, jak i testowania nowych trendów makijażowych. W 2024 roku będzie ku temu mnóstwo okazji, ponieważ już teraz wiemy, jakich nowości w świecie beauty możemy się spodziewać. Na co więc warto zwrócić uwagę w nadchodzących miesiącach? Przeczytaj o najciekawszych innowacjach, rewolucjach i propozycjach na 2024 rok!

Personalizacja pielęgnacji skóry: kwas hialuronowy, retinol czy ceramidy?

W 2024 roku w pielęgnacji królować będzie personalizacja - czyli dopasowywanie kosmetyków dokładnie do potrzeb konkretnego rodzaju skóry. Nie od dziś wiadomo, że niektóre produkty czy substancje aktywne mają swoich wiernych fanów, ale również zagorzałych przeciwników. Wynika to z faktu, że nie ma kremu, serum czy innego kosmetyku, który sprawdzi się u wszystkich. W 2024 roku nastąpi odejście od uniwersalizmu (czyli od preparatów tworzonych „dla każdego rodzaju cery”) na rzecz personalizacji (a więc kosmetyków z konkretnymi substancjami aktywnymi, spełniającymi konkretne założenia pielęgnacyjne).

O personalizacji można opowiadać na konkretnych przykładach składników aktywnych, które na przestrzeni wielu lat zyskiwały na popularności. Jeszcze do niedawna, jako uniwersalny element pielęgnacji, polecano wszystkim osobom nakładanie kwasu hialuronowego w formie serum. Niestety, nie u każdego zdało to egzamin - okazuje się bowiem, że aby kwas hialuronowy faktycznie zadziałał, należy aplikować na niego produkt okluzyjny, o czym wiele użytkowniczek i użytkowników kwasu hialuronowego po prostu nie wiedziało. W ostatnich miesiącach popularność zyskują z kolei retinol oraz ceramidy - w ich przypadku również wiele rzeczy może pójść nie po naszej myśli, z uwagi na dość agresywne działanie retinolu czy ciężkie formuły kosmetyków ceramidowych. W personalizacji pielęgnacji chodzi więc nie tylko o to, by dobierać konkretne składnik aktywne ściśle do potrzeb skóry, ale również by cała formuła kosmetyku odpowiadała typowi cery.

Trend pielęgnacyjny na 2024, czyli jak zadbać o zestresowaną skórę?

Specjaliści i obserwatorzy rynku kosmetycznego nie pozostawiają złudzeń - rok 2024 będzie w pielęgnacji okresem, w którym zwrócimy się ku konieczności odstresowania skóry. Dla wielu osób może brzmieć to abstrakcyjnie, natomiast warto wiedzieć, że stres wpływa nie tylko na stan psychiczny, ale również na stan naszej cery! Dzieje się tak z uwagi na wiele negatywnych procesów, których stres jest przyczyną. Przede wszystkim permanentne odczuwanie stresu wiąże się ze skróceniem okresów snu (a to właśnie podczas nocnego odpoczynku skóra regeneruje się najlepiej). Stres rozumiany jest tutaj również jako stres oksydacyjny - a więc czynnik, który przyspiesza starzenie się skóry. Odpowiadają za niego nie tylko zachwiania emocjonalne, ale także zanieczyszczenie środowiska, smog, ekspozycja na promieniowanie słoneczne i wiele innych.

W pielęgnacji kluczowe będzie więc włączanie składników antyoksydacyjnych oraz formuł typu anti-pollution, czyli tworzących na skórze filtr zabezpieczający ją nie tylko przed odparowywaniem wody z naskórka, ale również przed zanieczyszczeniami. Rekomendowane składniki aktywne w kosmetykach de-stress to przede wszystkim witamina C oraz witamina E, a także niacynamid oraz peptydy (które w 2024 roku również będą coraz częściej gościć w składach popularnych produktów pielęgnacyjnych).

Kojące produkty myjące i coraz lżejsza ochrona UV

W związku z zanieczyszczeniem skóry, postępującym wraz z zanieczyszczeniem powietrza, w 2024 roku w branży kosmetycznej firmy beauty położą szczególny nacisk na produkty do mycia i oczyszczania twarzy. Obecnie wiemy już, że najbardziej korzystnym wyborem w pielęgnacji jest oczyszczanie dwuetapowe, które nie tylko pozwala zmyć resztki makijażu, ale również zadbać o nawilżenie i rozświetlenie skóry. Produkty do oczyszczania będą więc wzbogacane w takie składniki aktywne, jak witamina C, łagodne postacie złuszczających kwasów, niacynamid i inne substancje, które już na etapie mycia twarzy pomagają ją pielęgnować.

Nadchodzący rok upłynie także pod znakiem kontynuacji dążeń z roku 2023 i z lat poprzednich do uzyskania jak najlżejszej formuły filtrów przeciwsłonecznych. Świadomość dotycząca nie tylko zdrowotnych, ale także urodowych aspektów ochrony przed słońcem jest coraz większa i coraz więcej osób chciałoby korzystać z tego typu kosmetyków. Niestety, do tej pory przeszkodę stanowiła konsystencja i sama formuła preparatów z ochroną UV. Takie kremy bieliły twarz, sprawiały, że skóra szybciej się przetłuszczała, były mało komfortowe i ciężkie w noszeniu. Teraz jednak większość firm produkujących kosmetyki tworzy takie formuły, które są lekkie, nadają się do noszenia pod makijażem, nie obniżają jego trwałości i łatwo się zmywają. W 2024 możemy więc spodziewać się jeszcze większej liczby premier wśród preparatów przeciwsłonecznych!

Pielęgnacja jak niszowe perfumy - poznaj trend na zapachy w pielęgnacji!

W 2024 roku pielęgnacja ma być spersonalizowana i przenikać się płynnie z kosmetykami i zabiegami proponowanymi nam w gabinetach medycyny estetycznej oraz gabinetach kosmetologicznych. To jednak nie wszystko - producenci produktów pielęgnacyjnych w 2024 roku zadbają o to, byśmy czuli się we własnej łazience niczym w najdroższym salonie SPA - a to wszystko za sprawą wyjątkowych zapachów kosmetyków.

Rok 2024 w branży zapachów zostanie zdominowany przez niszowe trendy oraz niszowe nuty, które odpowiadają za wyjątkowość tego typu perfum. Moda ta przenika także do świata kosmetyków pielęgnacyjnych, a zwłaszcza tych określanych jako naturalne. Powoli żegnamy się z syntetycznymi aromatami jagodowych babeczek, czekolady czy cynamonowych ciastek, a witamy z kolei nuty ziołowe, kwiatowe, ozonowe i inne, będące składnikami piramid zapachowych najsłynniejszych perfum. I tak właśnie już wkrótce będą pachnieć produkty pielęgnacyjne, które wprowadzą nas w nastrój relaksu i odprężenia, a na skórze pozostawią wyjątkowe, wibrujące aromaty, podbijające zapach perfum noszonych na co dzień.

Jak będziemy się malować w nowym roku? Trendy w makijażu 2024

Jeśli chodzi o trendy w branży kosmetycznej, to nie warto ograniczać się wyłącznie do pielęgnacji, ponieważ w makijażu również zaskoczą nas pewne nowości! Pamiętajmy, że choć na co dzień zwykle wybieramy „bezpieczne” odcienie pomadek i klasyczny makijaż oka, to trendy są właśnie po to, by wdrożyć je w życie podczas wielkich wyjść, imprez czy po prostu po to, by danego dnia poprawić sobie humor. Jak więc będziemy malować się w 2024 roku i które z produktów kolorowych zawładną naszymi kosmetyczkami?

Makijażowa nostalgia rośnie w siłę - powrót makijażu w stylu grunge i boom na kolor na powiekach

Makijaż oczu na przełomie lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych był specyficzny - z jednej strony do dyspozycji mieliśmy ciężkie smokey eye w stylu grunge, czyli przydymione oko z długimi, czarnymi rzęsami, a także karminowe usta, obrysowane jeszcze ciemniejszą konturówką. Z drugiej jednak strony popularny był niezwykle dziewczęcy makijaż - różowe usta i niebieskie powieki są tego najlepszym przykładem. Dziś wracamy do obu tych rodzajów makijażu i nosimy je na zmianę, by przywołać szaloną przeszłość, ale jednocześnie w zaprezentować ją w nowoczesnym wydaniu!

Jeśli nie do końca dobrze czujesz się w mrocznym makijażu lub w niebieskościach na powiekach, ale lubisz eksperymentować z eyelinerem, czy z mniej intensywnymi barwami, możesz złagodzić nieco wytyczne i dopasować trendy do własnych upodobań. Rozdymiony, czarny cień zamień na roztartą kreskę wykonaną kredką wzdłuż linii rzęs w taki sposób, by optycznie przyciemnić oko i zagęścić włoski. Niebieski nie jest Twoim ulubionym kolorem? Zamiast błękitnych cieni na powiekach wybierz elegancki granat lub kobaltowy tusz do rzęs - takimi odcieniami również wpiszesz się w trendy makijażowe na 2024 rok!

Soft glam i soft glow, czyli dwie odmiany trendu na lśniącą, zdrową skórę

Trend na lśniącą, zdrowo wyglądającą skórę w makijażu przechodzi z 2023 na 2024 rok. Teraz zdecydowanie żegnamy się z płaskim matem i jednolitym kolorytem cery, która wygląda tak, jakby miała nałożony filtr z instagrama. Soft glam oraz soft glow to dwie nazwy podobnego trendu, obejmującego przede wszystkim rozświetlenie, naturalny look, trójwymiarowość makijażu i… podkreślanie struktury skóry!

Aby wykonać codzienny makijaż w stylu soft glam, warto zaopatrzeć się w rozświetlającą bazę pod makijaż, która pełni również rolę kosmetyku pielęgnacyjnego. Rozświetlający ma być także puder - pozostawi on na skórze zdrowy błysk, a nie kredową matowość (która odchodzi do lamusa). Matowe pomadki do ust także odkładamy na półkę, a do kosmetyczki wrzucamy wszelkiego rodzaju błyszczyki, olejki do ust z subtelnymi kolorami czy winylowe lakiery, dające efekt niemalże mokrych warg. Nie zapominajmy o konturowaniu, jednak wykonujmy je delikatniej, niż rok temu - subtelny rozświetlacz na szczytach kości policzkowych i delikatny bronzer wystarczą, by podkreślić atuty twarzy, a jednocześnie nie przyćmić zdrowego wyglądu skóry.

W trendach 2024 królować będzie róż i policzki baby doll, które pokochała Hailey Bieber!

W poprzednim akapicie w ogóle nie wspominaliśmy o różu, ponieważ konkretny sposób aplikacji tego kosmetyku jest… osobnym trendem w makijażu w 2024 roku, określanym mianem policzków „baby doll” - czyli policzków przypominających te u porcelanowej lalki. W tym kontekście dużo mówi się o Hailey Bieber, która upodobała sobie ten trend i często pokazuje się właśnie w takim makijażu.

Policzki baby doll to policzki dość mocno i wyraźnie zaznaczone różem w ulubionym odcieniu (o tym, jak dobierać konkretny kolor tego kosmetyku pisaliśmy już w tekście Jak nakładać róż na policzki, by uzyskać efekt zdrowego rumieńca? Sprawdź, w jaki sposób wkomponować róż do policzków i wkomponować go pomiędzy bronzer a rozświetlacz!, do którego lektury serdecznie zachęcamy). Ważne, by to właśnie róż grał w makijażu pierwsze skrzypce, zaznaczając „jabłuszka” pojawiające się przy uśmiechu. Można także zaaplikować kosmetyk na powieki czy na usta (jeśli jest to formuła kremowa), by uczynić makijaż spójnym i monochromatycznym.

Wirtualny makijażysta i AI w służbie klientów drogerii

AI, czyli sztuczna inteligencja, to nie tylko nowinka technologiczna wspierająca pracę inżynierów, informatyków czy marketerów. To również narzędzie, dzięki któremu już niedługo w ramach oferty drogerii internetowych konsumenci będą mogli dopasować róż, rozświetlacz czy odpowiedni kolor pomadki do swojego typu urody lub pielęgnację - do własnego typu cery. Coraz więcej rozwiązań i sposobów na wykorzystanie AI jest testowanych przez branżę beauty, a wymienione powyżej przykłady to tylko kilka z możliwych kierunków rozwoju sztucznej inteligencji w kosmetyce. W 2024 roku „wirtualny makijażysta” może więc pomóc nam dobrać odpowiedni podkład, a algorytmy stworzone przy wykorzystaniu AI skomponują właściwą rutynę pielęgnacyjną ze wskazaniem konkretnych kosmetyków!